Dark Side of the MooN

blajo · Gość

.... nim nikt inny jak VADER Laughing

sprawa jest taka Very Happy

on jzu odszedl z ROSE poniewaz NEL zrezygnowala z gry i "obrazil" sie na sojusz Cool

sprawa wygalda tak ze na razie jest bez sojuszu jesli NEL wruci do gry to wraca do ROSE (ona ma podjac decyzje w ciagu kilku dni) a jesli nie to idzie do nas Very Happy

i to nei jest zadna podpucha jakbyscie mogli pomyslec bo ja sam mu to zaproponowalem Smile

wedlug mnei to worzadku koles Smile

co wy na to ?

zabamafia · Gość

chyba cie pogieło....

Jaro_devil · Gość

Patrząc od strony ogame napewno jest to dobry gracz, ale żeby go przyjmować do DSM, no niewiem ... chyba że by przuszedł do nas i powiedzmy zaczelibysmy wojne z Rose, zobaczylibyśmy wtedy po czyjej byłby stronie Smile

ssumm · Gość

Jestem przeciw, Vaderowi to ja nie zaufam. Smile

blajo · Gość

hehe ja mu ufam Smile

wiesz gadam z nim na gg jua jakis czas Smile

nawet wiecej niz jakis czas Smile

i jestem pewny ze on jest wporzadku ....

blajo · Gość

moge za niego nawet poreczyc Very Happy

zabamafia · Gość

a ja nie.
dasz sobie za neigo reke uciac?
Wielu ludzie sie tak juz przejechalo.. blajo.. wrog to wrog wykorzsyta wszytsko zeby Cie zniszczyc....

blajo · Gość

e tam nie sciemniaj mi...
widze ze sobie z wrogiem wspolne wyloty robisz na akcje ? wisz o co mi chodzi.... w temacie chlopcy do bicia... a mnei sie czepiasz poztym on nie jest wrogiem zdnym juz dawno.... a jak mowi powiedzenie przyjaciela sie szuka posrod wrogow (czy jakos tak mniejsza o to)
a co z reka to daje sobie uciac Very Happy

Ps
ty z nim na codzien nei gadasz wiec nie mozesz nic o nim powiedziec pozatym ze uwazasz go za worga ja znam siena ludziach i jakby to byla podpucha to bym wiedizal nie pekaj Very Happy

zabamafia · Gość

z polokokta mam jeden wspolny cel Very Happy

Dosc lakomy kasek trudno odmowic.. Very Happy

skoro dajesz za niego reke to looz

blajo · Gość

no tak samo ja mam z vaderem ttuaj kilka wspolnych celow (bunkrow) hehe Smile

tak wiec tak czy owak jak tak sie stanie to ja go przyjme do sojuszu Very Happy

ssumm · Gość

blajo -> A co zrobisz jeśli reszta sojuszu nie będzie chciała go tu widzieć?
Bo ja go wyrzucę. Smile

blajo · Gość

jasne ze go niewyrzucisz bo sie wszyscy zgodzicie Very Happy

nie ma bata Very Happy

PS
co wy od razu tak nastawieni negatywnie Very Happy

kurwa ludzie ... no bez jaj Smile

chlopak chce z nami pograc a wy mu nie dajecie szansy...
przecierzj akby to byla podpucha to bym wieidzal o tym a ja to przylaczenie do sojuszu to sam mu zaproponowalem po pierwsze wiec wiecie Smile

a zreta o jego odejsciu muozecie sobie poczytac na ich forum w dziale sprawy bierzace...

mozecie byc chciarz kolezenscy chyba zalezy wam zeby przylaczac do sojuszju bardzo dobrych gracy mimo ze byli kiedys wrogami to nei mozna takiej osoby stawiac na spalonej pozycji... mzoe chc sie zrechabilitowac... bo ta gra u nas to on na powaznie

PS2
a tak wogule to i tak jeszce nic nie wiadomo tylko was informuje...

ssumm · Gość

Właśnie, zamiast gdybać nad niepewnym poczekajmy na odpowiedź zainteresowanego.

blajo · Gość

hehe no wlasnie potem podejmiemy wspolne kroki Smile

pogdadcie z nim na GG Smile

oswoicie sie z nim (jak z dzikim nieokilznanym kotem) Very Happy

PS
spierdlam spac Very Happy

narkaaaaa

Gość

Moje zdanie na temat Vadera się tu raczej nie liczy bo jest to jak najbardziej sprawa DSMu*. Z mojego punktu widzenia wygląda to tak (a sam chętnie bym go upolował :>). Vader jest napewno bardzo dobrym graczem, którego raczej nie ma szans upolować. napewno jego umiejętności wzmocniłyby DSM (flota również, ale moon i to że się nie da się go praktycznie zezłomować jest ważniejsze). Z drugiej strony jest on jednym z wrogów DSMu, który sporo nabroił, więc przyzwoitość nakazuje zrobienie w tej sprawie ankiety. Proponowałbym najpierw zrobienie otwartego tematu (Vader widziłby to, bo ma dostęp do forum - poinformować o tym wszystkich) tak aby przedyskutować wszystko, oraz po to żeby pierwsze emocje opadły. następnie szybka ankieta.

*W sprawach personalnych i dyplomacji nie zajmuje oficjalnego stanowsika (np. głosowania) ponieważ nie jestem do tego w żaden sposób uprawniony, choć staram się jeśli to możliwe napisać coś od siebie.