Dark Side of the MooN

Raist · Gość

Szanowne koleżanki i koledzy,

tak jak wspomniałem w posci'e dotyczącym SYLWESTRA.... postanowiłem odejść z DSM (nie z OGAME).

Było dla mnie zaszczytem bycie członkiem tego sojuszu i obserwowanie jak rośnie w siłe. Widząc obecną sytuację wiem, że dacie sobie świetnie radę bez takiego gracza jak ja (w Aka są gracze mający o wiele więcej punktów ode mnie), a sojusz nie odczuje braku moich punktów.

Grając ponad rok w OGame (łącze staż z Uni 1 i Uni 19) nie zależy mi już na walce o bycie w TOP "X". Zamiast budowy flot i ciągłej uwagi na FS'y mam chęć bezstresowo BAWIĆ się w OGame. (ESEK słusznie stwierdził mówiąc, że eko jest mniej stresujące Smile

)

Nie ukrywam też, że pewnie stworzę jakiś sojusz, ale jak już wspominałem nie będący sojuszem pragnącym za wszelką cene być na samym szczycie łańcuszka pokarmowego UNI 19.

Nie zamierzam też atakować nikogo z DSM czy AkaDSM (oba te sojusze traktuje nadal jak "swoje"), nie wymagam aczkolwiek (bo niby z jakiej racji) tego aby mnie nie atakowano- zależy to wyłącznie od Was i Waszego podejścia do sprawy.

Pozdrawiam Wszystkich

PS. Oczywiście zachęcam do współpracy jeśli będziecie mieli taką chęć i potrzebę

Hopeless

Wielka szkoda, ze podejmujesz taka decyzje... Sad

Pojscie w ekonomie daje naprawde szybkie efekty, wiec moze zostan...? Punkty sa punktami, ale chyba nie o to do konca chodzi?

lazik(AkaDSM) · Gość

zostań w AkA

Gość

wlasnie mozesz w akademi spokojnie rozwijac ekonomie i zarzadzac nia jednoczesnie Smile

Gość

Raist... no coś Ty.... Myslałam że to będzie inaczej wyglądało.... a co z tymi weteranami??

Gość

Nie rozumiem. Jest tyle innych możliwości a tu odchodzisz z sojuszu? Jeśli chodzi o pkt to bez sensu. Zawsze jest Aka - choć nie widze powodu aby kogoś przenosić. Będzie nowy szef będzie znowu zbawa - wiesz te wszystkie zmiany Very Happy

Pozatym jeśli wygra Falmar - a wszystko na to wskazuje, bo narazie brak kontrkandydatów to powstanie frakcja eko, nie che być sam Razz

kisielas

eh, skoro Raist odchodzi to i ja z nim biegnę. Zaczęliśmy grać rzem i razem skończymy, pójdziemy tą sama drogą, co ona da, sięokaże, ale gramy głownie dla zabawy i jak jeden jest w jednym miejscu, a drugi w innym to ta zabawa traci dla mnie sens.

Odejdę wraz z Raistem, i pewnie na odwrót Wink

No takie życie, a to tylko gra.

Dziękuję wszystkim!

Gość

Nie no oszaleli..... co Wy chcecie żeby się sojusz rozpadł... Błagam, tylko nie WY.... Nie odchodźcie od DSMu - no... może DSM weterani chociaż albo coś.... Nie chce znowu wylać ton lez na pożegnanie. Przecież równie dobrze możecie zostać w barwach DSMu i grać dla zabawy....

CyberScorp · Gość

Choć nie miałem okazji Was bliżej poznać niestety smutno troche, że chcecie odejść. Gracie według tego samego stylu, co ja.... czyli dla zabawy, a nie bycia za wszelką cenę w TOP uni.... Nie wykluczam tego, że gdy falmar zostanie przywódcą DSMu odejdę i przyłącze się do Was, by sie bawić, a nie być w wojsku, gdzie panują sztywne zasady.

Gość

Gość

witam - tak jak w zyciu trzeba czasem , cos pozmieniac zeby nie stac sie maszyna, albo gorzej Smile

chipem w kazdym badz razie powodzonka
ps co to wirus jaki , ktos jeszcze odchodzi??

Gość

Raist, Kisielas - bez was ten sojusz to nie to samo... Sad

Dajcie spokoj, przeciez nie o punkty chodzi, tylko właśnie o ta atmosfere, z ktorej DSM 'słynął'...

Gość

Dokładnie. mnie też przez cały mój pobyt w Pr udało się ugryźć trochę atmosfery w DSM (bo czasem na forum wpadałem) i jak wszyscy z wielkich DSMowców odejdą, co pozostanie z sojuszu?
Fakt, że atmosfera ciut się sypie ostatnimi czasy, ale myślę, że to stan przejściowy.
Czy Blajo będzie chciał wrócić, kiedy wszyscy pozostali odejdą?

Ehh Sad

El_Fuego · Gość

na glosowanu na nowego szefa sojuszu zauwazylem, ze kisielas i raistlin pozostaja w radze DSM, ale skoro niedlugo odchodza moze pomyslec by nad swzukanem juz kogos nowego do rady, bo sam esek i szefowie chyba nie wystarcza, wiec proponowalbym dwoch kolejnych z glosowana na szefa DSM czyli furius i krzychu

pozdrowienia

Gość

El_Fuego --> Jeśli będzie potrzba dodania nowych członków rady (szef musi zadecydować jak to widzi i ile rada powinna liczyć) to pewnie będą wybory, bo ja widzę do rady przynajmniej 3 nowych kandydatów, a miejsc prawdopodobnie będzie mniej.